Autor Wiadomość
qlek
PostWysłany: Czw 19:00, 28 Cze 2007    Temat postu:

Siegete ja mialem cos podobnego tez pierwszy raz gralem gladem tylko ze ja do 50 lvl biegalem z tarcza i mieczem dopiero koles mnie uswiadomil ze dla mnie sa duale :D hehe betonow to mialem sporo jak zaczynalem dlugo by opowiadac ^^
utasz
PostWysłany: Czw 12:21, 28 Cze 2007    Temat postu: utasz

hmm..ja raz poplynolem statkiem niechcacy z wyspy poczatkowej na jakims 14lvl i nie maialem na powrot to chcialem przeplynac sam morze i sie dostac na wyspe poczatkowa ale po kilku oczywiscie nie udanych probach poszedlem expic z jakimis kolesiami i jak sie spytali jaki lvl to :hamster_beautiful: wbilem z nimi 17 lvl hehehe
Pozdr.
Siegeta
PostWysłany: Czw 22:35, 31 Maj 2007    Temat postu:

Ooooo moj pierwszy raz w L2 hmmm dlugo by opowiadac :P ale w koncu siedzialem swoim gladem (1 postac) do okolo 29 lvlu ;p ciezko szlo ale zawziecie mimo to expilem... i tak z zawzietosci biegalem z Mieczem no grade do 43 lvlu ;) az kolega mi powiedzial jak moge zlozyc duale :D
Morghutis
PostWysłany: Wto 18:36, 22 Maj 2007    Temat postu:

Ja gdy byłem noobkiem hamster_abandoned: to moim spoilem gdy mnie zaatakował więcej niz jeden mob od razu biłem bez spoila. Gdy robilem questa na scavengera to gdy bylem na deathpass to mylalem ze to jakis koszmar , wszystko czerwone a ja tu mam npc znalesc. Na szczęscie quest zakończył się powodzeniem. W sumie do tej pory wielu rzeczy nie wiem> :hamster_bye:
brottor
PostWysłany: Pon 16:06, 21 Maj 2007    Temat postu:

Jak byłem jeszcze młody, to grałem czarnym elfem fighterem. Niewiedzialem coto sa soulshoty i tak latalem do 17lvl bez shotow. Zazdrościłem wszystkim napotkanym na drodze ze ich bron w walce swieci sie a to na bialo a to na niebiesko (osobiscie bardzo podobajami sie w lineagu efekty swietlne). Naszczescie koledzy wytlumaczyli mi co to jest i ja równiez moglem miec taka swiecaca bron. Następnym moim przypalem bylo to ze niebralem od nikogo questow (no moze odczasu do czasu), tak wiec najwiekszym moim dobytkiem na 40 lvl bylo tylko jakies 70k(wiem, zalosne). Niemialem ani dobrej zbroi ani broni. Podsomowujac. Pamietajcie, bierzcie questy odwszystkich kogo napotkacie. Pozdro Brot
astral
PostWysłany: Nie 9:49, 20 Maj 2007    Temat postu:

MOJA PIERWSZA POSTAC BLADEDANCER W NAJLEPSZY SPOSOB PRZEDSTAWIA BRAK DOSWIADCZENIA MOJEGO Z GRA (W TAMTYCH CZASACH).ULTIMATE DEFENSE UZYWALEM DO 55 LVL JAKO BUF:p.NAZYWANO MNIE MISTRZEM SMIERCI,WLASNEJ SMIERCI.KUMPLA SIE TLUMACZYLEM ZE MUSZA CZEKAC PARE SEKUND NA MNIE BO "MI SIE BUFIK AKTYWUJE":p.ZAMIAST UZYWAC UD W KRYTYCZNYCH SYTUACJACH UZYWALEM GO PRZED WALKA .DLATEGO CI CO SIE NIE ZNAJA NIECH SIE NIE ZRAZAJA DO GRY .KAZDY Z NAS BYL NIEDOSWIADCZONYM GRACZEM "NIE ODRAZU RZYM ZBUDOWANO" A KAZDY DZIEN SPEDZONY W GRZE UCZY NAS CZEGOS NOWEGO.PS SORKA ZA BLEDY BRAK CZASU -MUSZE GRAC:p
Arkhotep
PostWysłany: Sob 16:59, 19 Maj 2007    Temat postu: Noobskie czasy :)

Elo! Zalozylem ten temat z nudow, opisujcie w nim wasze stare noobowskie czasy (chyba ze one nadal trwaja :hamster_evillaugh: ) jak np moja "przygoda":

Jak zalozylem se pierwsza postac to totalnie nic nie wiedzialem o lineage. To byl dark elf fighter, zalozylem go na koncie kumpla bo wlasnego nie umialem zrobic -.-. Po wbiciu 7 lvla (ale bylem podjarany :) ) postanowile se pojsc na school of dark arts. No i jako noobek wpadlem do tej duzej przepasci i zostalo mi 6 hp. Mialem se soba 2 soe ale nie wiedzialem nawet po co one sa :). Spanikowany zaczalem sie przebijac przez ekipe mobow i wialem az do dark elven village zanim sie wszystkie odczepily. Na szczescie przezylem :))

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group